Stosowane są różne rozwiązania:
- latarki przewieszane na pasku – są zdecydowanie najmniej komfortowym rozwiązaniem. Zwykle dość duże i ciężkie, przewieszane przez ramię krępują ruchy i utrudniają dostęp do innych elementów wyposażenia którym jest „obwieszony” strażak. Najgorsze jednak jest to, że podczas działań nie świecą tam gdzie trzeba. Kiedy strażak biegnie latarka podskakuje w niekontrolowany sposób świecąc w ziemię, w niebo lub do tyłu. Jedynym sposobem zapanowania nad latarką jest jej trzymanie, a to z kolei angażuje bardzo potrzebną strażakowi rękę i tak naprawdę zamiast pomagać ogranicza go w działaniu. Ograniczenie ruchów to jedno, ale należy zwrócić uwagę, że tego typu sprzęt zwyczajnie rozprasza strażaka ciągle angażując jakąś część jego uwagi. Jedyną zaletą latarek tego typu wydaje się być opcja ustawienia jej na podłożu i skierowania w światła w pożądane miejsce. Takie wykorzystanie jest jednak możliwe tylko podczas stosunkowo statycznych czynności.
- latarki montowane do hełmu – małe i skuteczne, nie zajmują rąk a snop światła podąża za ruchem głowy strażaka. Punkt świecenia jest powyżej oczu ratownika przez co cienie przedmiotów są relatywnie najkrótsze a możliwość przypadkowego oślepienia strażaka wyeliminowana. To zdecydowanie najlepsze osobiste źródło światła dla strażaków, okazuje się jednak, że może być jeszcze lepsze. Latarki na hełm mają bardzo wąski i skupiony snop światła, co jest dobre przy oświetleniu odległych punktów, ale słabo sprawdza się przy ciasnych przestrzeniach czy chociażby w lesie
Kolejnym minusem latarek montowanych na hełmie jest obciążenie jednej strony głowy. Waga takiej latarki z bateriami to nawet 250g. Przy działaniach krótkotrwałych jest to nieodczuwalne, ale im dłużej jesteśmy w działaniach tym bardziej będzie nam ciążyć. Producenci sprzętu ciągle udoskonalają i poszerzają ofertę, niektórzy już oferują hełmy z latarką wbudowaną. Nie dość, że w ten sposób ciężar jest równomiernie rozłożony, to nie grozi nam zahaczenie odstającą latarką o gałęzie czy zwisające przewody.
Latarka osobista to jedno, a oświetlenie miejsca zdarzenia to drugie. Tutaj też istnieją różne rozwiązania. Wkrótce przedstawimy porównanie tradycyjnych najaśnic halogenowych, balonów oświetleniowych Powermoon i najaśnic Aldebaran 3600.
0 komentarze:
Prześlij komentarz